Gdzie wyrzucić choinkę po Świętach ?

Coraz więcej osób decyduje się na żywe drzewko Świąteczne, mimo tego że co roku kupujemy nowe to jest to najbardziej ekologiczne drzewko Świąteczne, ale o tym później. Jeszcze bardziej ekologiczne drzewko jest w doniczce, po Świętach możemy je przesadzić do ogrodu gdzie będzie dalej rosło lub zostawić w doniczce na kolejny rok.

Ale co zrobić z drzewkiem gdy nie nadaje się ono do posadzenia gdyż zostało ścięte, w naszej gminie odpady BIO zbierane są dopiero od kwietnia, więc trzymanie do tego czasu go w domu jest raczej złym pomysłem. Oczywiście można je wyrzucić (postawić) gdzieś w ogrodzie gdzie poczeka na wywóz, zapewne w naszej gminie będzie akcja zbierania drzewek ale kiedy nie wiem, można też wywieźć je na PSZOK ale na pewno pchanie go do auta przyniesie nam więcej pracy niż pożytku (sypiące się igły, żywica), można przewieź go na dachu lub na przyczepce. Jednak nie każdy ma samochód a na pewno przyczepkę, zatem co zrobić z drzewkiem po Świętach ?

Z pomocą przychodzi kompostownik, drobne gałęzie są idealne wprawdzie spowolnią kompostowanie, jednak są idealne gdy mamy dużo skoszonej trawy. Ja nie wyrzucam całej choinki na kompostownik tylko część, reszta obok kompostownika schnie, gdy skoszę trawę gałązki suchej choinki świetnie nadają się do przekładania kompostu aby nie był zbity a zarazem dobrze napowietrzony.

Zapytacie zapewne a co z grubym pniem, jego oczywiście nie wyrzucamy na kompostownik jednak zostanie pocięty, wysuszony i spalony w kominku. Jeżeli nie macie kominka, można spytać sąsiada który może on go przyjmie, można spalić na ognisku a popiół wsypać do kompostownika lub nawieźć nim trawę, można rozdrobnić i taki dać na kompostownik generalnie dla chcącego nic trudnego.

Choinka żywa kontra sztuczna

Wiele osób twierdzi że choinka sztuczna jest bardziej ekologiczna, no i tutaj mam przykrą wiadomość że tak nie jest, może gdybyśmy kupowali sztuczne choinki na całe życie czyli 1:1, a tak nie jest.

Po pierwsze aby wyprodukować taką sztuczną plastikową choinkę, najpierw musimy nieco zanieczyścić środowisko. Po drugie tak choinka nie dość że nie pachnie to nie możemy wrzucić jej na kompostownik, czas rozkładu to około 400 lat, recykling takiej choinki polega na spaleniu w spalarni a zatem wkładamy energię i dostajemy jeszcze do tego gazy które niekorzystnie wpływają na środowisko. Jedyną jej zaletą jest trwałość, znosimy ją do piwnicy, garażu czy co tam mamy i zapakowana czeka na kolejne Święta.

Nie kupuje żywej choinki bo doprowadza to do karczowania lasu, kolejny mit. Dzisiaj żywe choinki rosną na plantacjach które przeznaczone są do wycięcia właśnie jako drzewka Świąteczne, a do tego gdy rosną zabierają CO₂ i produkują tlen.

Mało tego najwięcej dwutlenku węgla pochłaniają drzewa podczas wzrostu, paradoksalnie gdy wycinane jest drzewo starsze a nasadzane są nowe sadzonki przyczyniamy się do większej pochłanialności CO₂

Żywe drzewo bardzo ładnie pachnie nadając niezapomnianego klimatu Świętom szczególnie ładny zapach ma sosna, jednak takie drzewo jak świerk wydziela olejki które oczyszczają powietrze w domu. Jeżeli kupiliśmy drzewko w doniczce można je oczywiście posadzić w swoim ogrodzie, a drzewko bez korzeni znajdzie miejsce na kompostowniku i ekologicznie się rozłoży, nie potrzebuje do tego 400 lat.

Niepołomice

Noclegi

Domy i mieszkania

Usługi

Sklepy

Nieoficjalna strona Miasta i Gminy Niepołomice
Polityka prywatności